Mały miś
Link 06.07.2009 :: 10:01
Komentuj (2)Mam wielką słabość do oryginalnych, ręcznie robionych drobiazgów. Kiedy pierwszy raz weszłam na
stronę Justyny nie mogłam oderwać oczu od małych stworków, które robi na szydełku. Są wręcz perfekcyjne pod każdym względem. Ile trzeba cierpliwości, telnetu i serca, żeby stworzyć coś równie słodkiego! Sami zobaczcie te
miśki, myszki, żabki i inne cudeńka :)
I tak w naszym domu pojawił się mały misiaczek w moich ulubionych brązowo turkusowych kolorkach.
A oto i on :)
Nowa maszyna :)
Link 07.07.2009 :: 09:56
Komentuj (5)Wreszcie mogę się Wam pochwalić nową maszyną :) Większość z Was z pewnością nie wie, że do tej pory szyłyśmy na starym walizkowym łuczniku, który jest chyba niewiele młodszy ode mnie. Najwyższa więc pora zamienić zabytek na nowiutkiego wypasionego brothera, który wygląda tak :)

Jeszcze do końca go nie rozpracowałam, bo funkcji i ściegów ma całą masę, mam jednak wielką nadzieję, że będzie się spisywał na medal i znacznie usprawni pracę ;)
Mei Tai zyklame-violett
Link 17.07.2009 :: 11:34
Komentuj (6)I znów piękne nino didymosa poszło pod nożyce :) Ta chusta jest cudna! wielka szkoda, że trudno uchwycić jej urok na fotkach. MT jak poprzednie z pasami częściowo wypełnionymi a częściowo otulającymi dziecko jak chusta. Wszystkie zmiękczenia i wyprofilowania jak w poprzednich nosidłach, dopinany na suwak kaptur.
druga strona:

Tym MT żegnam się na jakiś czas, od jutra będę poza zasięgiem pajęczej sieci internetu ;)
PaPa!